Juniorzy starsi: Dwa mecze na remis!

Podopieczni trenera Wiesława Piszczka odnotowali dwa remisy po wygranym spotkaniu z Opatkowianką. W drugiej wiosennej kolejce podejmowali oni na własnym obiekcie Jordan Zakliczyn. Nasza ekipa zdobyła szybko gola, a piłkę do siatki skierował Paweł Szymski, po wrzutce z rzutu rożnego Marcina Prusaka. Tuż przed przerwą goście wykorzystali jedenastkę i do szatni obie drużyny schodziły przy remisie. Po zmianie stron długo nie oglądaliśmy bramki, ponieważ kolejna wpadła "dopiero" w 70 minucie. Błąd Damiana Otfinowskiego w bramce Mogilan wykorzystuję zawodnik Jordana i gości wyszli na prowadzenie. Na nasze szczęście tuż przed końcem meczu, po wrzutce z rzutu wolnego Karola Kiebuły, stoper z Zakliczyna skierował piłkę do własnej bramki i wynikiem 2:2 zakończyło się to spotkanie.
Niecały tydzień potem na boisku w Sułkowicach odbył się mecz pomiędzy liderem, a vice-liderem tabeli. Miejscowa Gościbia podejmowała Mogilany. Od samego początku spotkanie stało na bardzo wysoki poziomie, a obie ekipy grały mądrze w każdej formacji. Do szatni piłkarze schodziły z wynikiem 0:0. Druga część gry, to już całkowicie inne widowisko. Mogilany odkryły tyły, ponieważ zaczęli szukać bramki, a Gościbia starała wykorzystać to kontratakami. Na szczęście w bramce LKS-u znakomicie spisywał się tego dnia "Zdzichu Cegiełka", który uratował kilka razy zespół przed stratą gola. W samej końcówce sam na sam wyszedł M.Prusak, lecz w ostatniej chwili został uprzedzony przez stopera gospodarzy.